Tyle dobrego słyszałam o tej książce w internecie. Skuszona bardziej opiniami niż samą fabułą, jak tylko ją zobaczyłam w bibliotece, wzięłam bez zastanowienia! Nie spodziewałam się tak dobrze zbudowanego świata i ciekawej fabuły!
Tytuł: Jaśminowy tron
Tytuł oryginału: The Jasmine Throne
Autor: Tasha Suri
Tłumacz: Piotr Kucharski
Rok: 2021/2023
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 978-83-7964-864-1
Prija jest służącą w mahalu regenta jednego z krajów podbitych przez cesarza. Ma dobre serce, ale jest w stanie zrobić wszystko, żeby przetrwać. Kiedyś była świątynnym dzieckiem, jednak woli nie pamiętać tragicznych wydarzeń z przeszłości. Wie jednak, że chce odzyskać moc i poczucie wartości.
Malini jest siostrą cesarza, która za karę za to, że nie dała się spalić na stosie za zdradę, zostaje zamknięta w starej świątyni na szczycie magicznego wzgórza. Ma ogromną wolę walki, ale przede wszystkim jej celem jest osadzenie drugiego brata na tronie, który się tego prawa zrzekł. Nie zawaha się podjąć nawet najokrutniejszą decyzję.
Losy dwóch kobiet splatają się w krainie, gdzie nie wszyscy zapomnieli o magicznych zdolnościach świątynnych dzieci, gdzie dziwna choroba butwienia przemienia ciała nieszczęśników w rośliny, a polityczne zawirowania i walka o wpływy oznacza, że nie wiadomo, komu tak naprawdę zaufać.
Fabuła jest wartka, rozdziały pisane są z perspektywy różnych postaci, nie tylko tych pierwszoplanowych, co świetnie wzbogaca doświadczenie czytelnika. Wykreowany świat jest bogaty, ale w pierwszym tomie na pewno nie odkryliśmy go jeszcze w pełni, a hinduskie klimaty stanowią taką samą egzotykę, jak magiczne zdolności niektórych postaci.
Chociaż wątek saficki nie wzbudził u mnie większych emocji (nie czułam chemii między bohaterkami), to przyznaję, że motywy polityczne, walka o władzę i decyzje prowadzące do znaczących zwrotów akcji już trzymały w napięciu! W zasadzie od początku nie można się od książki oderwać, więc jeśli szukacie dobrej fantastyki, to ta książka spełni swoje zadanie!
Poczekam na propozycję spoza tego gatunku.
OdpowiedzUsuńRobi się! Niedługo pojawi się coś innego na blogu :)
UsuńBrzmi ciekawie, ale chyba to książka nie dla mnie, bo po prostu nie przepadam za fantastyką. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, mam nadzieję, że zainteresuję Cię inną recenzją ;)
Usuń