Niektóre serie czytam tylko pożyczone! I tak dzieje się z Muminkami! Wpadam do kogoś do domu, ciągnie mnie do biblioteczki i jak tylko widzę znajomy tytuł, zaczynam trzepotać rzęsami w niewypowiedzianej prośbie. I w zasadzie nie sięgam po te książki, bo biorę udział w wyzwaniu o literaturze skandynawskiej czy dziecięcej, ale dlatego, że potrzebuję uciec do takiego świata, który zapewni komfort prostotą, ciepłem i tym, co znane.
Tytuł: Kometa nad Doliną Muminków
Tytuł oryginału: Kometen kommer
Autor: Tove Jansson
Tłumacz: Teresa Chłapowska
Rok: 1946 / 1977
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
ISBN: 83-10-10091-4
Choć Muminków nie trzeba nikomu przedstawiać, nie każdy zdaje sobie sprawę jakie życzliwe są to stworzenia. Mimo że inne postacie w książce zachowują się różnie, są smutne, kapryśne, humorzaste lub bezmyślne, to życzliwość Muminków nie kończy się nigdy. Bije od nich ciepło, serdeczność i cierpliwość, których możemy się uczyć, niezależnie od naszego wieku.
Gdy nad Doliną pojawia się kometa, wielki, czerwony obiekt, który nie zatrzyma się przed niczym, Muminek i Ryjek wyruszają do obserwatorium, aby dowiedzieć się więcej o zagrożeniu. Po drodze spotykają ich niezwykle przygody i poznają bohaterów, z którymi nawiązują serdeczne relacje.
Okazuje się jednak, że kometa nie ominie Doliny, a niebezpieczeństwo odciśnie swoje piętno na jej mieszkańcach. Odpowiednie przygotowania i życzliwość Muminków staną się kluczowe dla przetrwania. Jeśli uważniej przyjrzymy się dacie oryginalnego wydania, zrozumiemy czego metaforą jest kometa i że największą wartością jest życzliwość i otwartość. To dzięki nim jesteśmy w stanie przetrwać najgorsze konflikty.
Jednym słowem mogę powiedzieć, że jest to ponadczasowa książka przygodowa, która ucieszy najmłodszych czytelników i wleje odrobinę ciepła w serca tych starszych. A przecież tego potrzebujemy wszyscy.
Ja też bym z chęcią wróciła do tego świata. Zgadzam się, że to ponad czasowa książka.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To nie ma na co czekać :) szybko ją przeczytasz!
UsuńUwielbiam Muminki. 💕
OdpowiedzUsuńCudownie! ^_^
UsuńBajki mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńWszyscy się na nich wychowaliśmy ^_^
UsuńKsiążka mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Ciekawa jestem, co będą wspominać dzieci, które teraz są na etapie bajek, bo Muminków chyba nie znają tak dobrze.
UsuńMuminki bardzo kojarzą mi się z dzieciństwem i bardzo chciałabym do nich wrócić.
OdpowiedzUsuńTo nie ma na co czekać, trzeba wracać do takich lektur ^_^
UsuńTeż tak myślę i pewnie książki o Muminkach wplotę pomiędzy to co już mam zaplanowane
UsuńBardzo sprytny plan! :D
UsuńUwielbiam Muminki, jako dziecko kochałam bajkę, mam też dwa zbiory opowiadań i kilka gadżetów z nimi związanych. :)
OdpowiedzUsuńO, a jakie gadżety masz? :D
UsuńKubek z Włóczykijem, torbę na zakupy z Małą Mi, karteczki biurowe z wszystkimi postaciami... ;)
UsuńOh, super! Włóczykij i Mała Mi to moi ulubieńcy! ^_^
UsuńPrzyznam szczerze, że jako dziecko nie czytałam książek o Muminkach, oglądałam tylko te bajki w tv. Ale ja ogólnie nie byłam czytającym dzieckiem i rodzice też mnie nie zachęcali szczególnie. Teraz, jako osoba dorosła, nie mam już chęci, żeby to nadrabiać :)
OdpowiedzUsuńA widzisz! To nic na siłę, trzeba czytać to, co sprawia nam przyjemność. No i teraz czytasz na potęgę, więc wszystko się wyrównało :D
UsuńPrzypomniało mi się dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńTo najlepiej! ♥
Usuń