18:05:00

Powiększenie

Pamiętacie Naturalistę? O debiucie było głośno, książka miała rewelacyjny pomysł, ale z końcówką poszło (moim zdaniem) troszkę gorzej. Jeśli chcecie przypomnieć sobie pierwszy tom opowiadający przygody Theo Craya, to koniecznie przeczytajcie recenzję tutaj: KLIK!

Tytuł: Powiększenie
Tytuł oryginału: The Looking Glass

Autor: Andrew Mayne
Tłumacz: Jacek Żuławnik

Rok: 2019
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: egzemplarz recenzencki

Profesor Theo Cray nadal ma problemy z posłuszeństwem oraz nadal nie wierzy jednostkom i instytucjom, którym trudne decyzje przychodzą zbyt łatwo i które zapomniały o czymś takim jak moralność.

Dzięki rozwiązaniu śledztwa opisanego w pierwszym tomie i stworzeniu programu, który pomaga w monitorowaniu wzorów zachowania, umiejętności naszego głównego bohatera zyskują sławę i poniekąd uznanie, ale sam Cray nie cieszy się zbytnią sympatią władz. 

Również w specjalnej jednostce do walki z terroryzmem, gdzie znalazł zatrudnienie, nie może pochwalić się szczególnym uznaniem, ponieważ stara się on posługiwać swoim kompasem moralnym, a nie prywatną chęcią zysku i rozgłosu. 

Po awanturze z bezpośrednim przełożonym, który pozwala sobie na zbyt wiele w stosunku do profesora, Cray stwierdza, że czas najwyższy rzucić to wszystko w diabły.

Idealnym sposobem na ucieczkę jest prośba zdesperowanego ojca, który próbuje ustalić co się stało z jego zaginionym synem. 

Theo Cray, choć początkowo niechętnie, rzuca się w wir kolejnego prywatnego śledztwa. Odwiedza miejscowość, w której policja jest bezsilna, gangi stanowią prawo ulicy, a dzieci znikają z przerażającą regularnością. 

Wciąż na bakier ze służbami porządku, ale stale błyskotliwie i ani trochę rozważniej niż w pierwszym tomie, bohater odkrywa kolejne tajemnice i próbuje dopasować do siebie elementy układanki, która z każdym zadawanym pytaniem przeraża coraz bardziej. 

Znajdziemy tu zbrodnie z przeszłości, kości zakopane na podwórzu, walkę wręcz, tajemnicze magiczne rytuały i walkę z amoralnym systemem. 

Jako zamknięta kompozycja książka wypada zdecydowanie lepiej niż debiut literacki autora. Napięcie jest rozłożone równomiernie, choć nie jest aż tak mrocznie, jak w pierwszym tomie. Język jest błyskotliwy, a ciekawostki związane z kryminalistyką (choć nie tylko) dodają smaku.
...inteligencja ma charakter zero-jedynkowy: jest - nie ma. Jeśli ją masz, wówczas różnica między IQ 130 a IQ 170 staje się mało istotna, o ile wiesz, jak wykorzystać własne możliwości. 
        W takcie służby wojskowej Richard Feynman, jeden z najwybitniejszych fizyków w historii i mój osobisty autorytet, w teście na inteligencję uzyskał wynik 128, który nie dałby mu członkostwa w Mensie. Tymczasem posiadacz jednego z najwyższych ilorazów inteligencji w historii pracuje jako wykidajło w nocnym klubie, a w wolnym czasie zaczytuje się powieściami fantasy. Nikt mi nie powie, że ten gość jest bystrzejszy od człowieka, który redagował prace naukowe Stephena Hawkinga.
(fragment powieści)
Osobiście uważam książkę za całkiem dobry thriller, który idealnie sprawdzi się na weekend.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu W.A.B.!


4 komentarze:

  1. Naturalistę naturalnie pamiętam :P podobało mi się. Jeśli kontynuacja również trzyma poziom to z chęcią przeczytam.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem po lekturze zadowolona! Mam nadzieję, że Tobie też się spodoba! ^_^

      Usuń
  2. Jeszcze nie miałam okazji czytać pierwszego tomu. Może kiedyś nadrobię, ale chwilowo mam w planach inne książki do czytania.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto nadrobić, bo książka wprowadza rewelacyjny klimat. A może zakończenie bardziej Ci przypadnie do gustu!

      Usuń

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger