06:00:00

Ogrodnik i śmierć

Czy książka o śmierci najbliższej osoby może być piękna? Tak bardzo boimy się poruszać ten temat, niezależnie od kultury, religii czy wychowania. A może właśnie należy mówić o tym, co nieuniknione, żeby nasza rozpacz i tęsknota nabrały innego wymiaru, lepszego ze względu na osobę, która odchodzi.

Tytuł: Ogrodnik i śmierć
Tytuł oryginału: Градинарят и смъртта

Autor: Georgi Gospodinow
Tłumacz: Magdalena Pytlak

Rok: 2025
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: 978-83-08-08600-1

Laureat nagrody Bookera przecież musi pisać wybitnie. Ale z tej książki tak naprawdę dowiecie się, jakim jest człowiekiem i jak bardzo kochał swojego ojca, który przyjeżdża do niego, gdy musi pójść do lekarza w większym ośrodku miejskim, a zostaje ledwie kilka miesięcy, ale aż do końca swoich dni.

To nie jest powieść, to elegijne pożegnanie z rodzicem, wyrażone w najczulszy sposób żal i tęsknota, spis wspomnień i wesołych anegdot, które przeplatają się z dławiącą w gardle rozpaczą.

Czy ogrodnik może być całym ogrodem? Czy botanika nie znalazła w wiosennym odrodzeniu odpowiedzi na pytania dotyczące nieśmiertelności? Czy hołd ukochanej osobie może być spisany jednocześnie lekko i fatalnie – w myśl największych filozofów. I czy proste życie człowieka, którego ograniczały normy społeczne i uwarunkowanie gospodarcze, żeby nie powiedzieć wprost – ustrój i bieda – nie żył zgodnie z najpiękniejszymi moralnymi sentencjami epickich myślicieli?

Wzruszająca opowieść o chwili przed i chwili po. O tym, co czyjaś śmierć oznacza dla tych, co zostają, jak poradzić sobie z bólem, wstydliwymi diagnozami, a później z ogrodem, który przeżył ogrodnika, popołudniami bez telefonów od ojca i świętami, podczas których nie wiadomo, gdzie podziać wzrok, który ciągle wraca do pustego krzesła.

Książka Was poruszy, ale w sposób czuły i delikatny. To nie jest pompatyczny spazm tragedii. To rozpacz, która woła po cichu, każe autorowi spisywać swoje myśli w notatniku i wracać do chwil, które stanowią o nierozerwalnej więzi. Tekst, który uczy współodczuwać i pięknie zmusza do refleksji.

Polecam!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.


6 komentarzy:

  1. To na pewno będzie książka która trafi do moich emocji bardzo mocno. Zdecydowanie chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie bardzo wzruszająca, ale w taki spokojny sposób - nie będziesz zawiedziona

      Usuń
  2. Recenzja jest zachęcająco i wygląda na to, że warto przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie napisałaś tę recenzję, bardzo subtelnie. Nie za prędko, bo taka literatura wymaga odpowiedniego czasu i podejścia, ale myślę, że kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Książkę czytałam w momencie, kiedy moja babcia gasła w oczach i chyba stanowiła pewnego rodzaju ukojenie w moim własnym żalu. Nie polecam takich chwil, ale jeśli będziesz gotowa na tę lekturę, na pewno nie zawiedzie!

      Usuń

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger