W poprzedniej recenzji zachwycałam się Granicą lasu, którą będę już polecać każdemu. (link do recenzji: KLIK!) Warto jednak przyjrzeć się kolejnej pozycji autorstwa Małgorzaty Lebdy.
Tytuł: Matecznik
Autor: Małgorzata Lebda
Rok: 2016
Wydawnictwo: Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu
ISBN: 978-83-64504-63-1
Tytuł sugeruje, że wchodzimy w głąb lasu, znajdujemy miejsce, które jest trudno dostępne, wolne od ingerencji człowieka, zapewniające egzystencję dzikim zwierzętom. I Matecznik rzeczywiście nie balansuje tak złowieszczo na granicy światów realnego i niepokojąco magicznego, skupia się na tym co blisko serca.
Figura ojca, która już w poprzednim tomie była naznaczona szczególnym potencjałem poetyckim, tutaj staje się postacią dominującą. Trudne, chłodne relacje, nauka płynąca z błahych wypadków, żal, dystans i troska. Fascynacja i strach. I cały czas silne poczucie straty. Te "liturgie odejść" sprawiają, że jest to otwarcie osobisty zbiór.
Jednak oprócz wrażliwości czysto emocjonalnej, znajdziemy tu ogromne pokłady wrażliwości na naturę, która nas otacza. Las uczy o śmierci, pszczoły uczą o życiu. Człowiek, który egzystuje w świecie przyrody cały czas powinien chłonąć wiedzę, którą przekazuje nam fauna i flora. To niezwykle cenne spostrzeżenie, zwracające szczególną uwagę na potrzebę empatii i szacunku w stosunku do otaczającej nas rzeczywistości. Nurt, który uczy pokory.
Link do recenzji Granicy lasu - klik.
Link do recenzji Snów uckermärkerów - klik.
Oj to zdecydowanie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! To polecam połączyć z "Granicą lasu", której recenzję czytałaś wczoraj ♥
UsuńMagiczna recenzja!!Pięknie napisana.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! ^_^
UsuńWiele pięknych słów tu padło. 😊
OdpowiedzUsuńA jeszcze więcej jest w samej książce ^_^
UsuńKurczę - chyba muszę dopisać kolejną książkę do mojej i tak już za długiej listy. Ale ta wydaje się być bardzo w moim klimacie i chciałabym znaleźć dla niej czas.
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam poezję w ogóle. Sama się z nią długo nie lubiłam, ale jej się nie czyta na wyścigi, a jeden wiersz potrafi wzbogacić nasze życie bardziej niż czasem całe opasłe tomiszcze ^_^
UsuńKolejna ciekawa publikacja.
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcam do lektury!
UsuńBardzo fajnje opisujesz to, co znalazłaś w książce 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! ^_^
Usuń