Trudno się w takich czasach zebrać na pisanie recenzji, ale może właśnie takiego powiewu nadziei i siostrzanej solidarności nam potrzeba.
O siostrach Wspacznych i ich magicznych perypetiach pisałam w związku z książką Szczypta magii (recenzja - klik!). Okazuje się, że ich pech nie skończył się na tamtych przygodach!
Tytuł: Odrobina czarów
Tytuł oryginału: Sprinkle of Sorcery
Autor: Michelle Harrison
Tłumacz: Łukasz Małecki
Rok: 2020
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: 978-83-08-07311-7
Do naszych pechowych sióstr wracamy niedługo po przygodach przedstawionych w pierwszym tomie. Dziewczynki szykują się na wielkie zmiany, a raczej, na takie zmiany maja nadzieję. Całą rodziną pragną bowiem sprzedać gospodę i wynieść się z ponurego Wronoskału. Ale chętnych na odkupienie od nich ukochanej, choć rozsypującej się rudery, brakuje.
Mieszkanie w pobliżu więzienia i wyspy Udręki, na którą zsyłane są wszelkie osoby powiązane z przestępcami nie jest najlepsza reklamą. Zwłaszcza, gdy strażnicy przeczesują wyspę w poszukiwaniu dwóch uciekinierów, niebezpiecznych osób, które czeka najsurowszy wyrok.
Pech (a może jednak szczęście) chce, że Charlie spotyka pod gospodą dziewczynkę, samotną i zmarzniętą, błagającą o pomoc. Dobre serca sióstr nie miałyby wątpliwości, jak nieznajomej pomóc, gdyby nie to, że podąża za nią błędny ognik! Zły omen wodzący ludzkie dusze na mokradła i zwiastujący nieszczęścia i śmierć.
Dobroć przezwycięża jednak strach przed zabobonem, a nawet strach przed wybuchową babcią, której przesądność jest na wyspie wręcz legendarna! Fliss, Charlie i Betty wyruszają zatem w kolejną niebezpieczną przygodę, od której będzie zależało nie tylko życie jednej z nich, ale także rozwiązanie zagadki zbłąkanej dziewczynki, uratowanie kogoś przed niesprawiedliwym wyrokiem, spotkanie z piratami, obcowanie z legendami i niebezpieczne próby charakteru!Magiczne mapy, stare czarownice, zaklęte wyspy, zatopione wraki oraz prawie zapomniane legendy zawierające wiele mądrości urozmaicają każdy rozdział. A jak dodamy do tego prawdziwe ludowe wierzenia, z łatwością uwierzymy, że siostry Wspaczne mogły istnieć na prawdę!
I dzięki temu zagłębiając się w lekturze ani przez sekundę nie obawiałam się, że autorce wyczerpały się pomysły na fabułę! Akcja goni akcję, a dziewczynki przeżywają fantastyczne przygody! Zawierają nowe przyjaźnie, wplątują się w tarapaty i przede wszystkim wykazują się wspaniałą solidarnością.
To pełna energii opowieść o tym, że nawet mając wątpliwości, można czynić dobro i że właściwe decyzje nie zawsze są tymi najprostszymi. Mamy tu obraz wspaniałej siły sióstr, ale pozostałe postacie jak Pluj, Błądka czy kapitan Ronia są wyraziste i podejmują działania, z których wszyscy możemy się uczyć. Nie ma jak tej książki nie polecić!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
Mimo że, nie jest to mój gatunek czytelniczy, doceniam przesłanie książki.
OdpowiedzUsuńZawsze można komuś taki tytuł polecić! ;)
UsuńDziś przydałaby się nie odrobina, ale całe mnóstwo czarów. Albo przynajmniej Daenerys i jej "Dracaris!", rzucone w odpowiednim kierunku ;)
OdpowiedzUsuńHahah! Tak jest! W pełni popieram!
UsuńTa książka zwróciła moją uwagę już na etapie zapowiedzi i mam nadzieję, że uda mi się wziąć za tą serię, bo mnie barzdo intryguje.
OdpowiedzUsuńTo ja tym bardziej polecam, skoro seria już zwróciła Twoją uwagę! Na pewno przyjemnie spędzisz czas ^_^
UsuńMuszę koniecznie dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak! Udanej lektury! ^_^
UsuńRaczej nie dla mnie, ale... w tych dziwnych i niepewnych czasach książki potrafią być ratunkiem. Dzięki nim choć na chwilę możemy oderwać się od rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Właśnie dlatego ta pozycja sprawdziła się teraz u mnie ;)
UsuńNiestety nie znam, bardzo zachęcający tytuł. Myślę, że warto dać mu szansę :) Wspaniała recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo dziękuję! I cieszę się, że poznałaś nowy tytuł ^_^
UsuńLubię takie magiczne opowieści
OdpowiedzUsuńPotrafią poprawić nastrój niezależnie od wieku ^_^
Usuń