Ostatnio coraz częściej spotykamy się z zarzutami, że nie jesteśmy wystarczająco mili dla siebie, za mało wiemy o empatii, nie interesuje nas dobro drugiego człowieka, ciągle skupiamy się na sobie. Wpływa na to tempo życia, ilość stresu i spraw do załatwienia na już, na teraz, na wczoraj, ciągłe parcie na sukces, mało propagowania bezinteresownego współczucia.
Tytuł: Magia życzliwości
Tytuł oryginału: Kindness. The Little Thing that matters most
Autor: Jaime Thurston
Tłumacz: Anna Czajkowska
Rok: 2017/2018
ISBN: 978-83-287-1032-0
Wydawnictwo: Muza S.A.
Ta krótka książeczka to poradnik, ponad 200 zwięzłych lekcji na życie, dzięki którym będziemy bardziej świadomi, tego co dzieje się dookoła nas. Od uśmiechu do obcego na ulicy, przez miłe komentarz w sklepie lub restauracji, po aktywne wspieranie osób w potrzebie — takie rady znajdziemy w tym wręcz kieszonkowym wydaniu.
Dzięki czynieniu dobra poprawiamy swoje własne położenie przez to, że po prostu lubimy siebie bardziej, gdy sprawiamy komuś przyjemność lub pomagamy. I ta książka pokazuje nam, że nie musimy wydawać gigantycznych sum na akcje charytatywne. Czasem wystarczy znaleźć rzeczom, których już nie używamy lepszy dom, oddać starą kurtkę komuś, kto marznie na ulicy, zainspirować do działania sąsiada lub zaoferować przyjaciółce milczenie, gdy musi się wypłakać. Bo dla osoby w potrzebie każdy taki gest będzie wielki.
Książka uświadamia nam ponadczasową prawdę, że każdy człowiek zmaga się ze swoimi problemami. Kiedy zatem następnym razem będziemy się wściekać na za wolną obsługę lub czyjś błąd, warto o tym pamiętać. I jest to uwaga, którą kieruję także do siebie. Nie myślcie, że jestem bez winy :)Autorka postanowiła spisać te wskazówki jako pewnego rodzaju statut grupy 52 Lives. To inicjatywa ludzi, którzy co tydzień wybierają jedną potrzebującą osobę, opowiadają jej historię na Facebooku i proszą w jej imieniu o pomoc.
Bez wątpienia motywujące jest to, że grupa ta działa bezinteresownie, wspierając ludzi z całego świata. To zupełnie obcy sobie ludzi, którzy codziennie udowadniają, że drzemie w nas dobro, którym warto się dzielić. Niektórych natomiast może przeszkadzać to, że w Magii życzliwości działania tej grupy są dość dosadnie reklamowane. Ale cóż, domyślam się, że nawet najbardziej altruistyczne zrzeszenie potrzebuje środków na funkcjonowanie (np. ze sprzedaży takiego poradnika).
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Muza S.A.
Bardzo rzadko sięgam po tego typu książki - mam wrażenie, że w większości z nich jest bardzo oczywista treść.
OdpowiedzUsuńTo prawda, książka raczej nie zaskakuje i nie odkrywa tajemnic wszechświata. Ale czasem warto sobie nawet te oczywiste prawdy przypomnieć. ;)
UsuńCzasem zapominamy o tym, co jest tak wżne :)
OdpowiedzUsuńI jednocześnie tak proste ^_^
UsuńNiby oczywiste, a jednak trzeba o tym przypominać.
OdpowiedzUsuńIm częściej jednak przypominamy, tym lepiej ;)
UsuńWydaje mi się, że to tytuł raczej dla młodszych czytelników. Dorosłym też wypadałoby przypominać o życzliwości.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Prawdę mówiąc, nie miałam takiego wrażenia podczas lektury. To raczej uniwersalna pozycja ;)
UsuńNiestety z przykrością stwierdzam, że życzliwości w ludziach coraz mniej :(
OdpowiedzUsuńDlatego chyba trzeba sobie nawzajem przypominać, że możemy sobie pomagać nie ponosząc tak naprawdę żadnych strat :)
Usuń