Tytuł: Decyduj. Zrób to sam, zanim inni podejmą decyzję za ciebie
Autor: Steve McClatchy
Rok: 2016
Książki motywacyjne zawsze znajdowały się na mojej liście lektur "na później". Wiedziałam, że wcześniej czy później po jakąś sięgnę, jednak nigdy nie byłam na tyle zmotywowana lub zaciekawiona, żeby taką książkę przeczytać. Wydawało mi się, że nie potrzebowałam porad, skoro jeszcze nie rozpoczęłam pracy zawodowej. Ale po studiach świat każdego człowieka wywraca się, musimy szukać pracy i zacząć być dorośli, chociaż bardzo byśmy tego próbowali uniknąć.
I być może tym bardziej na tym etapie życia potrzebna jest systematyczność w dążeniu do celów. Pewien schemat działania, który pomoże nam nie utonąć w problemach dorosłego życia, a co więcej, pozwoli nam się nadal w nim rozwijać.
Książka Decyduj wpasowała się zatem idealnie w moją sytuację życiową i dlatego tak dobrze mi się ją czytało. Autor dzieli nasze czynności życiowe na dwie grupy: na te, które zapobiegają nieprzyjemnościom i na te nastawione na zysk. Pierwsza grupa to bardzo szeroka kategoria, oznaczająca każdą aktywność, którą po prostu musimy wykonać, aby nasze życie utrzymywało się na pewnym stabilnym poziomie. Są to zatem takie czynności jak wyrzucanie śmieci, robienie zakupów spożywczych lub wysyłanie szefowi comiesięcznych raportów.
Druga grupa to rzeczy, które robimy wyłącznie dla siebie, które są nastawione na nasz osobisty rozwój. Na początku książki autor zachęca nas, abyśmy stworzyli sobie listę takich osiągnięć. Może to być na przykład nauka nowego języka, założenie własnej firmy lub zdobycie tytułu naukowego.Wszystko co tylko sprawi, że będziemy się czuć szczęśliwi i spełnieni po zrealizowaniu takiego celu.
Oczywiście, są to rzeczy, których nie da się często osiągnąć w przeciągu kilku miesięcy. I tutaj z pomocą przychodzi McClatchy. Rozdział za rozdziałem uczy on nas jak mamy zorganizować swoje życie, aby te długoterminowe cele osiągnąć. I nie jest to jakaś wydumana mantra, wywrócenie do góry nogami naszego codziennego porządku. Autor podpowiada nam proste, drobne rzeczy, które, gdy już wejdą nam w nawyk, będą miały kluczowe znaczenie dla naszych osiągnięć. Są to na przykład wskazówki dotyczące zapisywania wszystkiego w terminarzach lub jak radzić sobie z koncentracją w pracy. Niby nic, niby jasne, ale jednak istotne! Czyli zarządzanie czasem od podstaw.
Ponadto w książce znajdziemy dużo ciekawostek, takich jak dlaczego bardziej się cieszymy planując wyjazd, niż po powrocie z niego lub dlaczego samo wyjeżdżanie na urlop jest takie ważne.
Książka pisana jest lekko i nie jawi nam się jako pompatyczny, "coachingowy" bełkot. Czyli plus ;)
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Muza oraz firmie Business&Culture.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz