Czasy nastoletniego buntu mam już za sobą. Jednak trudno zapomnieć o zmaganiach, których człowiek doświadcza przeistaczając się z dziecka w nastolatka. I piszę tutaj "przeistaczając", ponieważ jest to proces porzucenia dotychczasowego życia i wkraczania w przedsionek dorosłości.
Tytuł: Młodość. Wyznania nastolatków
Tytuł oryginału: Til ungdommen
Autor: Linn Skåber
Tłumacz: Milena Skoczko
Ilustracje: Lisa Aisato
Rok: 2022
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: 978-83-08-07576-0
Trudno mi jednym zdaniem określić tę książkę - to zbiór rozmów, strzępy historii, możliwość spojrzenia w głąb najbardziej intymnego świata i prywatnych historii młodych ludzi. Autorka od samego początku podkreśla wdzięczność, jaką czuje, że pozwolono jej wkroczyć w krąg nastolatków, słuchać, notować, a ostatecznie przekształcić zasłyszane opowieści w zbiór niezwykle ważnych punktów widzenia.
W tej książce to nastolatkom oddano głos - a jak często się zdarza, że opinia młodych jest lekceważona, pomijana, ignorowana? Z tej publikacji wybrzmiewa głos zagubionych jednostek, które po cichu krzyczą za cały ogół. Zmiany fizyczne i hormonalne są już wystarczającym powodem do zagubienia we własnym ciele. Ale młodzież przeżywa też już pierwsze rozczarowania, pierwsze miłości, pierwsze tragedie. To wyrażone wprost lęki, obawy, ale także życzenia i błędy.
Z młodzieżą pracuję od kiedy tylko sama stałam się młodym dorosłym. Przyznaję, że staram się słuchać ich problemów, dopasowywać swoje zajęcia do ich potrzeb, ale także (jeśli uda mi się nawiązać więź z nimi) służyć radą i wsparciem. I mimo że wydawało mi się, że umiem ich słuchać, ta książka otworzyła mi oczy na problemy, o których nikt nie powie głośno.
Polecam tę lekturę każdemu, kto ma kontakt z młodzieżą - czy z młodszą kuzynką, czy ze zbuntowanym uczniem. Przypomni nam ona, przez co sami przechodziliśmy. Ale także polecam tę książkę nastolatkom - przekonacie się dzięki niej, że nie jesteście sami. A to znaczy, że uda Wam się przetrwać!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
A moim uczniom, jeśli tu zaglądają, dziękuję za to, że jesteście wspaniali - każdy na swój własny, wyjątkowy sposób!
Bardzo chętnie zapoznam się z tą książką. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo polecam! ^_^
UsuńMyślę, że powinnam przeczytać tą książkę. Też często mam do czynienia z młodzieżą, więc staram się sięgać po tego typu książki raz na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam, bo ta pozycja daje do myślenia i może ułatwić nam życie w takich kontaktach :D
UsuńJak ta książka ma mi nieco ułatwić kontakty z młodzieżą to tym bardziej powinnam po nią sięgnąć. :)
UsuńA w jakich okolicznościach masz kontakt z młodzieżą - jeśli wolno spytać?
UsuńZastanawiałam się nad tą książką, ale finalnie odpuściłam. Wyszłam z założenia, że może mi być z nią nie po drodze. I chyba dobrze przypuszczałam, co nie oznacza rzecz jasna, że uważam ją za kiepską czy nieudaną. Nic z tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZ książkami nic na siłę - jeśli przeczucie Ci dobrze podpowiadało, to trzeba sięgnąć po coś, co sprawi Ci 100% przyjemności :D
UsuńZawsze się sprawdza ;)
Usuńto zazdroszczę! Bo ja czasem dam się wyprowadzić sama sobie w pole :D
UsuńTakich pewniaków nie mam dużo. W polowaniu na nie wiele daje darmowy fragment dostępny gdzieś w sieci. Przeczytam go np. na stronie Empiku i zakocham się w stylu.
UsuńAle bywa, że coś miało być fajne, a jest średnie. Już się nie nabiorę (raczej) na jakąś głośną kampanię reklamową. Raczej ;)
Może powinnam zerkać na te opublikowane fragmenty - bo te recenzje na okładkach zawsze sugerują bestsellery, powieści roku, odkrycia stulecia, nieoszlifowane diamenty, debiuty wychwalane przez nie wiadomo kogo.. Jeśli nie dostaję zarysu fabuły to mnie krew zalewa :D
UsuńZdecydowanie pozycja dla mnie. Młodzież się zmienia, ich problemy z jakimi muszą się zmagać. Lektura jak dla mnie obowiązkowa. Dziękuję za polecenie :)
OdpowiedzUsuńO, super, że Cię zainteresowała! To udanego czytania! <3
UsuńKontakt z młodzieżą mam, ale nie zawodowy, tylko prywatny. A więc trzeba będzie zwrócić uwagę na tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńTo lepiej czy gorzej, że kontakt jest prywatny? :D
UsuńTo może być interesujące dowiedzieć się, jak odbierają ten okres młodzi.
OdpowiedzUsuńPrzypomina o perspektywie, którą się zgubiło jako dorosły
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Na razie nie mam jej w planach, ale nie mówię też nie :)
OdpowiedzUsuńAle jak Ci wpadnie w ręce, to czemu nie ;)
UsuńNie mam kontaktu z młodzieżą na co dzień, raczej z młodymi dorosłymi (ze studentami), ale tę książkę chcę sobie przypomnieć. Po trzydziestce człowiek czasami jakby zapomina, że kiedyś sam był nastolatkiem (albo tylko ja tak mam ;)), warto sobie coś przypomnieć w tej kwestii.
OdpowiedzUsuńOczywiście: chcę tę książkę przeczytać, a nie sobie przypomnieć ;)
UsuńWiem, wiem, po 30 dużo się zapomina i z dzieciństwa i z późniejszego okresu. Z jednej strony to dobrze, z drugiej to ogromna szkoda.
UsuńSzkoda, że nie ma więcej takich publikacji - przydałyby się nie tylko pedagogom, ale też rodzicom nastolatków :)
OdpowiedzUsuńTak! I powinny być czytane nie z przymusu, ale z czystej chęci zrozumienia!
UsuńChyba się nie skuszę na książkę, ale okładka świetna!
OdpowiedzUsuńNic na siłę, ale to prawda, cieszy oko!
UsuńInteresujący pomysł na książkę. Oddać głos nastolatkom - często właśnie nastolatki mają więcej do powiedzenia niż dorośli. W wolnej chwili sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! I ich też trzeba wysłuchać!
UsuńMoże przeczytam, mam nastoletnie rodzeństwo. :)
OdpowiedzUsuńO, widzisz! Ciekawa jestem w takim razie, czy problemy opisane w książce Cię zaskoczą! :D
Usuń