19:19:00

Dziewczynka z atramentu i gwiazd

Książka być może dedykowana młodszym czytelnikom zaskakuje dojrzałością przedstawianych motywów, a umiejętność snucia opowieści oznacza, że mamy do czynienia ze wspaniałym debiutem.

Tak, fani filmów Disneya znajdą tu podobieństwa do kilku ulubionych postaci. Tak, niektóre wątki zasługują na większą głębię i rozwinięcie, ale tę pozycję naprawdę warto przeczytać!

Tytuł: Dziewczynka z atramentu i gwiazd
Tytuł oryginału: The Girl of Ink and Stars

Autor: Kiran Millwood Hargrave
Tłumacz: Maria Jaszczurowska

Rok: 2019
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: egzemplarz recenzencki

Isa mieszka ze swoim ojcem, kartografem, w nadmorskiej wiosce, na małej wyspie. Ponieważ zarówno jego zdrowie, jak i rządy nowego Gubernatora nie pozwalają mu na opuszczanie wioski, opowiada on swojej córce wspaniałe opowieści przy wykorzystaniu dostępnych mu map. 

Isa ma 13 lat, ale w swoim życiu przeszła już wiele. Najpierw straciła matkę, później brata. Przez zakaz opuszczania wnioski nikt nie mógł udać się po niezbędne leki do sąsiadujących wiosek.

Jednak mimo takiej straty i ogromnego żalu, Isa zaprzyjaźnia się z Lupe - córką Gubernatora, z którą chodzi do szkoły. Ich odmienne światy ścierają się na każdym kroku, a jednak dziewczynki łączy prawdziwa i szczera więź. 

Właściwa historia jednak zaczyna się w dniu, gdy Lupe wysyła inną dziewczynkę na skraj lasu po swój ulubiony owoc. Gdy dziecko zostaje znalezione martwe, ciemiężona ludność lokalna ma dosyć postawy Gubernatora, który nic sobie z morderstwa nie robi. 

Doprowadza to nie tylko do buntu w wiosce, ale także do kłótni między przyjaciółkami. Padają między nimi okrutne słowa, których nie da się cofnąć. 

Lupe, chcąc pokazać, że ma inny charakter niż jej ojciec, wyrusza sama do lasu, którego terytorium jest niedostępne i zakazane, aby dowiedzieć się, kto lub co zabiło dziewczynkę. 

Martwiąc się o swoją córkę, Gubernator organizuje wyprawę, do której w przebraniu chłopca wyrusza Isa. Umie ona tworzyć mapy równie dokładne, jak jej ojciec, którego stan zdrowia nie pozwala na tak ryzykowną i męczącą wędrówkę. 

W trakcie tej podróży jednak okazuje się, że legendy i mity z przeszłości nie są tylko bajkami opowiadanymi na dobranoc, że las zamieszkują inne ludy, wyspa żyje własnym życiem, a pradawne i złe bóstwa nie zapominają klątw nawet po upływie tysięcy lat.

To poruszająca i wspaniała opowieść o przyjaźni, która nie pozwala porzucać w potrzebie, o przygodach, które mogą przeżyć także dziewczynki, o wyprawach, które są dużo bardziej niebezpieczne niż mogłoby się wydawać, ale także o poczuciu winy, żalu i zadośćuczynieniu. 

To opowieść o stracie i poświęceniu, pasji, odwadze i chęci odkrywania świata. O emocjach, które są żywe, piękne i bolesne. O tym, że każdą mapę trzeba zacząć od punktu, w którym się znajdujemy, a każda wyprawa zaczyna się od pierwszego kroku.

To słodko-gorzka powieść. Pełna mądrości. Pełna marzeń i cudów, za które czasem przychodzi nam zapłacić bardzo wysoką cenę. Powieść, która podbija serca i zostaje w nich na długo. 

A samo wydanie, łącznie z okładką i projektem graficznym stron, przyprawi Was o dodatkowy zachwyt.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu!
Premiera przewidziana jest na 3 kwietnia 2019 r.

10 komentarzy:

  1. Jak pozostaje na długo to warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aj, piękne wydanie! Nie słyszałam o tej książce wcześniej, ale niestraszne mi książki dedykowane da młodszych czytelników, wiec chętnie przeczytam, skoro warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premiera dopiero za miesiąc, więc informacje będą niedługo napływać ;) A książka naprawdę warta skuszenia się!

      Usuń
  3. Wydaje się ciekawa ^^ może się skuszę przy jakiejś okazji :)
    Zapraszam na mojego nowo otwartego bloga trapped-in-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaintrygowałaś mnie! Zapisuję do wypożyczenia! Dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger