Jakiś czas temu obejrzałam kilka filmów, które przedstawiają kulisy świata mody. Dużo się mówi o bezlitosnych wymogach branży, o drastycznych metodach, po które sięgają młode dziewczyny które chcą zaistnieć, o tym jak zostają złamane przez świat rzekomo tak dobrze im znany. I mimo że świadomość świata wzrasta, to wciąż przybywa dramatów. Ale co się stanie, gdy dziennikarka zaczyna ubierać ten świat w fabułę? Co się stanie, gdy ktoś odważy się zedrzeć te powierzchowną warstwę tiulu i cekinów? Dostajemy thriller, który trzyma klimat do samego końca, lekturę, od której nie sposób się oderwać.
Tytuł: Fashion Victim
Autor: Corrie Jackson
Rok: 2016 (Świat) / 2018 (Polska)
Wydawnictwo: W.A.B
ISBN: egzemplarz recenzencki
Zbrodnie w świecie mody nie dotyczą tylko złego połączenia kolorów lub założenia pary szpilek, która królowała na salonach w ubiegłym sezonie. Autorka, która sama jest dziennikarką z piętnastoletnim stażem, przedstawia nam świat o wiele bardziej niebezpieczny i mroczny.
Sophie Kent, dziennikarka śledcza, szukając informatorów, którzy mogliby dostarczyć jej materiału o zbrodni dokonanej na nastolatku, poznaje młodą Rosjankę, która przyjechała do Londynu w poszukiwaniu lepszego świata. Młoda, wystraszona dziewczyna jest w stanie zrobić wszystko, żeby zaistnieć i nie wracać do domu z pustymi rękoma. Jest gotowa przemilczeć sprawy, o których powinno się krzyczeć, a nawet przypłacić to śmiercią.
Poinformowana przez anonimowego SMSa Sophie, dowiaduje się, że dziewczynę zamordowano tuż przed rozpoczęciem światowego tygodnia mody w Londynie. Główna bohaterka, która wielokrotnie przekraczała granice, podążając za wątkiem do dobrego artykułu, tym razem nie może pozbyć się przeczucia, że mogła zapobiec tej zbrodni.
Dziennikarka, która zmaga się z osobistą tragedią, angażuje się w rozwikłanie tej niepokojącej zagadki. Zwłaszcza, że stan zwłok i miejsce zbrodni są pełne tropów i piętrzą pytania. Razem z Sophie odkrywamy brudne tajemnice świata mody, wykorzystywanie młodych dziewczyn, sztuczki, do których uciekają się agencje, fotografowie, ale przede wszystkim dziennikarze. Od kuchni możemy zajrzeć w mechanizmy rządzące światem plotkarskich magazynów i niestety już mniej poczytnych gazet z górnej półki. Autorka z taktem komentuje to, że w obecnych czasach bardziej liczy się dobry hasztag i "klikalność" artykułu niż jego rzetelność i zachowanie zasad moralnych.
Mimo że książka jest debiutem autorki, to widać, że wprawnie posługuje się ona słowem, buduje fabułę wciągającą i głęboką. Postacie również nie są płytkie, wydarzenia przeplatają się i łączą tam gdzie trzeba, a niedopowiedzenia rozmieszczone są perfekcyjnie.
Klimat książki rozwija się stopniowo, dzięki czemu atmosfera nie tylko się zagęszcza, ale towarzyszy jej uczucie niepokoju. Akcja jest wartka, ale wszelkie opisy są na tyle rozbudowane, że przeskok do następnego rozdziału nie wybija nas z rytmu. Zakończenie zagadki dopracowane jest w najdrobniejszych szczegółach. Jeśli nawet coś podejrzewamy w trakcie czytania, to nie jesteśmy w stanie odkryć nawet połowy prawdy. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to thriller doskonały, przypominający klimatem film Siedem, choć może mniej makabryczny.
Jeśli jest to pozycja, która już Was zaintrygowała, to szukajcie jej na półkach księgarni już 17 stycznia, bo naprawdę warto!
Za cudowną niespodziankę, którą okazał się egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu W.A.B.!
uwielbiam thrillery szczególnie te dobrze napisane. Dziekuję za recenzję.
OdpowiedzUsuńTo po ten trzeba będzie koniecznie sięgnąć ;) Ja dziękuję za wizytę! ^_^
UsuńUwielbiam thrillery a zwłaszcze te wybierane do tłumaczenia przez W.A.B . Naprawdę mają czują do dobrych pozycji ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.
Pozdrawiam
To prawda! Moja przygoda z ich tytułami dopiero niedawno się zaczęła, a już jestem zachwycona! ^_^
UsuńDziękuję ślicznie za odwiedziny!