14:04:00

Bracia Sisters

Wyszłam ze strefy komfortu i dla całkowitej odmiany sięgnęłam po western! Tytuł kojarzyłam po tym, że doczekał się ekranizacji, ale autora z tego, że inną jego książkę tłumaczył Krzysztof Majer. W bibliotece za to decyzje podejmowałam szybko, bo zaczęła się tworzyć kolejka (!). 

Tytuł: Bracia Sisters
Tytuł oryginału: The Sisters Brothers

Autor: Patrick deWitt
Tłumacz: Paweł Schreiber

Rok: 2011
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 978-83-7536-500-9

Eli i Charlie Sisters nie mogą się bardziej od siebie różnić. Jeden wrażliwy, o poetyckiej duszy, marzący o spokojnym życiu, drugi żywiołowy, dominujący, pragnący agresji i władzy. A jednak obaj słyną z brutalności i skuteczności. 


Na polecenie swojego szefa, Komandora, jadą do Kalifornii, aby zabić człowieka. Zlecenie jak każde inne, ale pomyślcie, że akcja rozgrywa się w czasie gorączki złota w latach pięćdziesiątych XIX wieku! Razem z bohaterami obserwujemy surowy krajobraz, spotykamy ogarniętych szaleństwem poszukiwaczy złota i ubogie damy lekkich obyczajów, wchodzimy do saloonów, martwimy się o podbicie koni i szukamy człowieka, który ma zginąć. 

Za narrację odpowiada Eli - ten bardziej wrażliwy z braci, ale szybko okazuje się, że to także ten bardziej zabawny. Humor, nie zawsze czarny, jest wyraźny w pierwszej części książki. Im fabuła się zagęszcza, tym robi się bardziej mroczna, choć czasem miałam wrażenie, że także oniryczna. 

Książka nie jest pisana statycznie - oznacza to, że czytelnik często wpada w konsternacje, bo nastrój zmienia się z rozdziału na rozdział. Sam gatunek, o którym wspomniałam na początku, jednak też nie jest szufladką, do której wrzucimy Braci Sisters. To western, komedia, dramat i noir. Literatura jak nieoczywista, tak ciekawa - doceniona także nominacją do Man Booker Prize - ale pozostawiająca gorzki posmak po lekturze.

4 komentarze:

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger