14:34:00

Niedźwiedź i słowik

Przyznaję, że ociągałam się z napisaniem tej recenzji, ale tylko dlatego, że książka zrobiła na mnie tak oszałamiające wrażenie, że kac literacki nie opuszczał mnie jeszcze przez kilka... tygodni. Takie to było dobre!

Tytuł: Niedźwiedź i słowik
Autor: Katherine Arden
Rok: 2018
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 978-83-287-0827-3

Skusiła mnie myśl o mrocznej baśni, zafascynowała średniowieczna Ruś, ale styl pisania autorki i to, w jaki sposób prowadzi fabułę opierając się na starych i zapomnianych rosyjskich legendach absolutnie podbiły moje serce!

Nie jestem pewna, czy moje pokolenie pamięta rosyjskie bajki. U mnie w domu tylko babcia mi takie opowiadała, a po tylu latach przyznaję, że i moje wspomnienia są w strzępach. Jedna to, co zostało z niewinnych dziecięcych fascynacji w pełni obudziło się i odrodziło podczas lektury tej książki.
Rosyjskie legendy zawsze brałam za surowe, zimne, tajemnicze i magiczne. Ale przede wszystkim piękne, bo podkreślały w zupełnie inny sposób wartości, których należy przestrzegać w dorosłym życiu. Uczciwość, siła charakteru, odwaga, dobro, miłość. To wartości, którymi podszyta jest ta opowieść.

Wasia jest córką bojara, który sprawuje władzę nad ziemią w północnej części Rusi. Jest wyjątkowa pod tym względem, że odziedziczyła po swojej babce zdolność widzenia rzeczy i istot, których inni ludzie już nie potrafią dostrzegać. Jako widząca, czarownica, potrafi porozumieć się z boginkami zamieszkującymi rzeki i jeziora, ale także ze skrzatami, które dbają o domostwa i stajnie. 

Jej wyjątkowość i ekscentryczność jednak z wiekiem zaczynają rzucać się w oczy. Nienawiść macochy i dziwna obsesja nowego batiuszki działają na niekorzyść dziewczyny, która wkrótce powinna albo zostać wydana za mąż, albo odesłana do klasztoru. 

Jednak ojciec i bracia długo wahają się nad tym, co będzie odpowiednie dla tak wyjątkowej dziewczyny. Widzą, że jej natura nie zniesie żadnej z form zamknięcia i niewoli. 

Na świecie panują jednak moce silniejsze niż zwykły lud chciałby wierzyć, obietnice złożone z miłości i poczucia obowiązku, postacie starsze niż baśnie. W to wszystko zostaje uwikłana Wasia, która zdaje sobie sprawę ze swojej odmienności i znosi ją dzielnie w małej, zabobonnej społeczności. 

Autorka zna historię Rusi, wplatając w opowieść wydarzenia i postacie historyczne. Dowiadujemy się zatem, że kraj jest pod panowaniem chanatu, z którego ludzie próbują się wyzwolić oraz że popularność zdobywa niezwykły mnich - Sergiusz z Radoneża - autentyczna postać historyczna, która obecnie jest uznawana za opiekuna Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. 

Fakty historyczne, zarys sytuacji politycznej, jedna z najpiękniejszych legend i walka o uczciwość, dobro i miłość, nie tylko w tym romantycznym znaczeniu.

Wszystko to tworzy opowieść, od której nie sposób się oderwać. Wielokrotnie wracałam do fragmentów, które najbardziej mnie urzekły i przyznaję z ręką na sercu, że nie mogę doczekać się kolejnych tomów!



4 komentarze:

  1. Pięknie napisana recenzja. Bardzo ciepło i zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa recenzja ^^ muszę przyznać że nigdy jeszcze nie czytałam niczego rosyjskiego a ta książka wydaje się ciekawa :) myślę że kiedyś po nią sięgnę albo po inna tego typu :D trapped-in-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Koniecznie trzeba sięgnąć po tę książkę, bo zaraz pojawi się na naszym rynku jej kontynuacja ;)

      Usuń

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger