16:19:00

Payback's a Witch

Ostatnio na Instagramie dałam znać pod czyimś postem, że jak czytam książki, to albo z biblioteki, albo ze stosu hańby. Jednak nie uwzględniłam w tej wypowiedzi książek, które dostaję! A to czarujące cudeńko dostałam na poprawę humoru po bardzo wymagających tygodniach pracy. 

Tytuł: Payback's a Witch
Tytuł oryginału: Payback's a Witch

Autor: Lana Harper
Tłumacz: Natalia Mętrak-Ruda

Rok: 2021/2023
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarna Owca / See Ya
ISBN: 978-83-8252-540-3

Zanim mnie spytacie, dlaczego tytuł nie został przetłumaczony, od razu odpowiadam: nie wiem. Nie mam pojęcia skąd ten trend. Rozumiem zabawną grę słów w oryginale, ale nie róbmy z polskiego czytelnika nieogara, który jak zobaczy fajną książkę na anglojęzycznym TikToku, to nie będzie w stanie znaleźć jej na polskim rynku wydawniczym. 

 

Ale o czym to ja...? Emmy jest czarownicą, która od magii stara się uciec. Pochodzi z jednego z czterech założycielskich rodów, ale od czasów, gdy skończyła liceum unika rodzinnego miasteczka jak ognia. A dokładniej, jak swojego byłego! Paskudne rozstanie, urażona duma, koniec świata, jak się patrzy!

Ponieważ w żyłach jej rodziny magia płynie najsłabiej, Emmy łatwo odnajduje swoje miejsce w "zwykłym" świecie. Kończy studia, pracuje w start-upie, który (o, ironio!) tworzy paczki pełne (nie)magicznych przedmiotów dla instagramowych wiedźm i... tęskni za najbliższymi, czemu bardzo stara się zaprzeczyć.

Z okazji wielkiego turnieju magicznego musi jednak wrócić do miasta. Jej rodzina od pokoleń pełni funkcję arbitrów, którzy czuwają nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji pomiędzy trzema pozostałymi rodzinami. 

I cały misterny plan odgrodzenia się od uroczego miasteczka, przyjaciół i rodziny bierze w łeb, gdy okazuje się, że były chłopak złamał serce nie tylko jej, ale także jej najlepszej przyjaciółce i Talii, dziewczynie, której urok (nie tylko ten magiczny) wręcz zwala z nóg. Emmy postanawia dorzucić swoje trzy grosze do planu zemsty, który od dawna powstawał w głowach zranionych dziewczyn. Ale szybko okazuje się, że jej serce zaczyna szybciej bić nie tylko na myśl o cieple rodzinnego domu. 

Przezabawna historia, pełna ciętego i dobrze przetłumaczonego humoru! Akcja jest wartka, magiczne uniwersum nieprzekombinowane, a postacie od razu dają się polubić. Gdyby powstał ciąg dalszy, z radością bym po niego sięgnęła!

4 komentarze:

  1. Potrzebuję takiej dawki dobrego humoru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie to będzie dobra lektura na nowy rok :D

      Usuń
  2. Magia w połączeniu z humorem wydaje się ciekawym połączeniem. Też nie rozumiem anglojęzycznych tytułów na polskich wydaniach książki, ale dla mnie to nie jest problemem, jeżeli historia jest wciągająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, można na to przymknąć oko, jeśli książka jest warta czasu, który poświęcimy na lekturę. Tutaj się udało! :D

      Usuń

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger