13:23:00

Okrutny książę

Wiele dobrego naczytałam się o tej książce, a że ciągnęło mnie od dawna do jakieś dobrej fantastycznej młodzieżówki, to skusiłam się na e-booka, bo był dostępny w pakiecie empik Premium. A po przeczytaniu jej trafiałam na same negatywne recenzje. O co zatem chodzi z Okrutnym księciem?

Tytuł: Okrutny książę
Tytuł oryginału: The Cruel Prince

Autor: Holly Black
Tłumacz: Stanisław Kroszczyński

Rok: 2018 (PL)
Wydawnictwo: Jaguar
ISBN: 9788376867243


Główną bohaterką książki jest Jude — jedna z trzech sióstr, które zostały uprowadzone do świata elfów przez ojca najstarszej z nich. 

Od samego początku jesteśmy wrzuceni w wir zdarzeń — infantylny (aż nadto) język narracji podpowiada nam, że prolog opowiada o zbrodniach i zdradzie dokonanych na wiele lat zanim Jude staje się dojrzałą już nastolatką. 

Przez zdradę, której dopuściła się ich matka, dziewczynki zostają zmuszone do osiedlenia się w magicznej krainie Elysium — świecie równoległym do naszego, ale niewidocznego dla oka śmiertelników. 

Siostry jednak od samego początku są napiętnowane jako te gorsze. Rasa ludzka w oczach elfów jest plugawa i marna. Ponieważ ich ojczym jest wysoko postawionym wojskowym na dworze króla, dziewczyny mogą cieszyć się swobodami, o których reszta śmiertelników mogłaby tylko marzyć. 

Magiczne istoty jednak nie dopuszczają ich do swojego środowiska chętnie. Młodsze siostry, które nie mają w sobie ani kropli elfiej krwi doświadczają zatem udręk, a ich cierpliwość i siła są wystawiane co chwila na próbę. 

Zwłaszcza przez księcia Cardana, który jest niesamowicie okrutny, złośliwy i podły. Dla wszystkich, nawet osób mu najbliższych. 

Jude i jej bliźniacza siostra Taryn może i są podobne z wyglądu, jednak marzą o zupełnie innych rzeczach. Taryn chce być częścią świata elfów w sposób posłuszny i uniżony, dopasowując się do wszystkich reguł i znosząc wszelkie próby i zniewagi. 

Jude natomiast jest harda, waleczna i nie boi się rzucać wyzwań najbardziej podłym wrogom, a nawet i najbliższym jej osobom. 

Co początkowo wyglądało na licealną opowieść o dręczeniu i zauroczeniu, którą okraszono baśniowością i kilkoma zaklęciami, przerodziło się błyskawicznie w opowieść o dążeniu do władzy i sile charakteru. Główna bohaterka marzy o kontroli i jest gotowa na naprawdę wiele, aby ją zyskać. Gdy okazuje się, że ojczym zabrania jej ubiegać się wygraną w turnieju, dziewczyna szybko zmienia taktykę.

Siła Jude jednak nie wynika tylko i wyłącznie z kaprysu autorki. Jesteśmy w stanie zrozumieć tok rozumowania głównej bohaterki, jej wytrwałość i zawziętość, które biorą się z lat upokorzeń, cierpliwości i wyrzeczeń. To fabuła, po której nie spodziewałam się takiego rozwoju, a jestem nim zachwycona!

Zwłaszcza, że na tronie szykują się zmiany, następcy korony są do siebie wrogo nastawieni, mamy do czynienia z siatką szpiegowską, niewyjaśnionymi tajemnicami z przeszłości, morderstwami i niełatwą polityką między poszczególnymi królestwami. 

I oczywiście wątek toksycznego zauroczenia, który tak bardzo uwielbiam: od nienawiści po... no właśnie. Po pierwszym tomie nie do końca nazwałabym to miłością, ale na pewno odnajdziemy tam głęboko drzemiące żądze i zmysłowość.

Na Instagramie widziałam porównanie, że jest to literacki odpowiednik Big Maca — pochłaniamy błyskawicznie, jest smacznie, ale po wszystkim boli nas brzuch. No to powiem tak... ja po Big Macu nigdy niestrawności nie miałam :D Więc drugi i trzeci tom na pewno będą czytane, mimo że niektóre wątki trudno kupić i wywraca się na nie oczami.


18 komentarzy:

  1. Hm... z braku laku mogłabym przeczytać, ale mam lak ;D Z drugiej strony, negatywne recenzje mogą mnie czasem bardziej zachęcić, niż odstraszyć (bo na zachwytach parę razy się przejechałam), a skoro piszesz, że są liczne, jestem zaintrygowana. Ale pewnie na zaintrygowaniu się skończy, bo mam sporo zaległych książek do czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz lak, to czytaj to, co już się piętrzy na półkach. Zwłaszcza, że pewnie konto w bibliotece cały czas masz przeładowane :D

      Usuń
  2. Nie czytałam tej książki jeszcze, ale widzę, że zapowiada się ciekawie. To porównanie do Big Maca mnie rozbawiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zachęciłam recenzją, to bardzo się cieszę. ^_^ Jak się zabierzesz za tę książkę, to koniecznie daj znać jak wrażenia!

      Usuń
  3. Ja osobiście bardzo serie lubię i już wypatruję kontynuacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem już w połowie drugiego tomu, więc jak tylko trzecia część pojawi się na rynku, to się skuszę ^_^

      Usuń
  4. Mam ochotę zapoznać się z powieścią. Planowałam przeczytać ebook jak trwała akcja czytaj.pl, ale czasu mi zabrakło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdzie indziej będzie dostępny? Nie jest to może bardzo ambitna lektura, ale na pewno dobra rozrywka!

      Usuń
  5. Intryguje mnie ten wątek toksycznego zauroczenia, dlatego w wolnej chwili postaram się rozejrzeć za tą książką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Są takie relacje, które wiemy, że w prawdziwym świecie by się nie sprawdziły, ale w tej książce aż prosi się o więcej!

      Usuń
  6. Czytałam różne opinie o tej książce i postanowiłam sobie, że sama się przekonam czy mi się spodoba. Fajnie, że Tobie się podobała, pomimo jej słabszych wątków.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre wątki w młodzieżówkach trochę mnie drażnią, nie wiem czy dlatego, że sama więcej po książce oczekuje, czy dlatego, że autor coś źle zaplanował. Ale koniecznie sama się przekonaj, jak książka wypada w Twoich oczach!

      Usuń
  7. Też czytałam sporo dobrego o tej książce i jestem ciekawa jak ją odbiorę. Kiedyś to sprawdzę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jak wrażenia! Bo okazuje się, że jednak jeszcze nie wszyscy po tę pozycję sięgnęli!

      Usuń
  8. Ostatnio pewien pan polecił mi ją podczas zakupów w Empiku i właśnie czek ana półce na swoją kolej ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, to cudownie! To czytaj koniecznie! I zazdroszczę takich doradców! Ostatnio to mnie sprzedawca w empiku spytał czy polecam kupowaną książkę :D

      Usuń
  9. Miałam okazję słuchać audiobooka i w ogóle mi się książka nie podobała... Może miałabym inne zdanie, gdybym czytała ją w tradycyjnej formie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli, że to bardziej kwestia lektora, który czytał tekst?

      Usuń

Copyright © 2016 Redhead in Wonderland , Blogger